ej martus!!! nonie mogłam sie powstrzymac:)ponownie i znowu i bez przerwy!!!ehhhh
nasi idealni włosi:) fabri i claudio:) moje sloneczka kochane:)ale juz pojechali i troche przygnebione jestesmy:( a to przed knajpa polly "tomatito" i nas nie chieli wpuscicic!!!! eee co wypisuje:) wpuscicli:) i nalali co trza:)
martus z kucharzem od polly:) nasz słodki nonno:) czyli po wlosku dziadek;) czyli ja to babcia jestem:) ehehe:)
i jeszcze kilka fotek zapozyczonych od nonno:)
niedziela, 30 sierpnia 2009
Autor: noszk o niedziela, sierpnia 30, 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarze:
boooosz noniuuuuu.... jak ja tych ludzi kocham.... buuu.... ciezko bedzie wyjechac:(
Prześlij komentarz