no wiem post nieco spozniony bo juz prawie miesiac minal... ale dopiero teraz sie zdjec dorobilam, a pochwalic sie musze!!!!
no wiec piekne urodzinki mialam w tym roku- gdyby nie to ze noszk byl w pracy i Vale niestety tez szybko uciekac musiala, byloy idealnie....
w kazdym razie moj urodzinowy dzien wolny spedzilismy ze znajomymi nad rzeka, w sloneczku na trawce... z zimnym piwkiem w towarzystwie znajomych cyrkowcow:)..... no i powiem wam ze to wszystko pomysl kudlatego byl- piknik... i wszystkie kanapki i ciasto i w ogole noooooo...... spisal sie chlopiec- no i jak tu takiego nie pokochac????:)
wiecej fot tutaj
niedziela, 30 maja 2010
urodzinowy piknik
Autor: martuszka:) o niedziela, maja 30, 2010 0 komentarze
środa, 19 maja 2010
ufff jak gorrrrąco!!!!
no to mamy upaly!!!dzis jedyne 39 stopni a bedzie jeszcze gorecej!!!!!heheheh chyba mam stracha przed typowymi tu ponad 50 stopniami latem... tym bardziej ze wszyscy moi wspollokatorzy oraz wlasny osobisty chlopak maja w planie kazda wolna chwile= czyt weekendy spedzac nad morzem... hmmm no coz ja wtedy pracuje:/
no ale coz - zycie:)
a tymczasem w ramach porad jak walczyc z upalem polecam GAZPACHO(hehehe chociaz w polsce to chyba jeszcze trzeba chwilke poczekac na te upaly:)) czyli zimny przecier pomidorowy ktory ja calym sercem kocham i uwielbiam, a wero nie bardzo:)
GAZPACHO dla 4 osób sol, oliwa z oliwek z pierwszego tloczenia, ocet(jakis porzadny jablkowy lub z winogron) Przygotowanie 2. obrac i drobno pokroic pomidory,papryke, ogorka cebule i czosnek. wymieszac. |
Autor: martuszka:) o środa, maja 19, 2010 0 komentarze